Butelka z tajemniczym dokumentem, najprawdopodobniej aktem kapitulacji Twierdzy Modlin - została już otwarta - dowiedział się reporter RMF FM Mateusz Wróbel. Ponad miesiąc po wykopaniu butelki wciąż jednak nie wiadomo, co jest na historycznym dokumencie.

Naukowcom do tej pory nie udało się rozwinąć kartki papieru. Nie chcą jej uszkodzić. Z historykiem z muzeum Michałem Mackiewiczem rozmawiał nasz reporter:

Pojutrze eksperci spróbują rozwinąć dokument, jeśli się nie uda - kartka zostanie zabezpieczona. Rulonik będzie można jednak zobaczyć w Muzeum Wojska Polskiego.