Kilkudziesięciu pracowników Inowrocławskich Kopalń Soli "Solino" okupuje jeden z wydziałów spółki. To akt solidarności z innymi pracownikami zakładu, którzy od ponad trzech miesięcy prowadzą protest głodowy.

Pracownicy nie przerwali pracy, ale nie opuścili wydziału. Protest trwa. To pokazuje poparcie dla tych pracowników, którzy głodują - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" kopalni, Jerzy Gawęda . Zaznaczył, że strajk okupacyjny to "oddolna inicjatywa pracowników".  

W IKS od ponad 90 dni trwa rotacyjny protest głodowy. Według spółki, aktualnie w rotacyjnym proteście głodowym uczestniczy 8 pracowników:  4 osoby w siedzibie spółki, 2 inne na terenie kopalni i podziemnego magazynu w Górze, a 2 pozostałe na wydziale konfekcjonowania soli.

Władze spółki twierdzą, że zorganizowany po godzinach pracy przez część pracowników "pobyt na terenie wydziału konfekcjonowania soli" to forma protestu niezgodna "z obowiązującymi powszechnymi przepisami prawa", a także z wewnętrznymi przepisami spółki, w tym z Regulaminem Pracy.

Planowane ostatnio na 12 stycznia spotkanie związków zawodowych IKS z przedstawicielami pracodawcy  nie odbyły się. Rozmowy zerwali związkowcy, zarzucając płockiemu koncernowi, iż nie dotrzymał wcześniejszych uzgodnień, w tym zawartych w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie, obniżając rangę przedstawicielstwa strony negocjacji. Związkowcy oświadczyli wtedy, że oczekują na podjęcie rozmów przez stronę rządową, w tym zwłaszcza na temat przyszłości IKS.

Związkowcy  domagają się m.in. zmiany zarządu spółki i niezależnego audytu stanu infrastruktury podziemnych magazynów, a także opracowania strategii, dotyczącej nie tylko funkcjonowania inowrocławskiej spółki, ale także logistyki zakładów chemicznych, które odbierają solankę. Według nich, bez takiej strategii podziemne magazyny IKS nie mogą się rozwijać.