Pijany kierowca, który w Warszawie staranował dwa radiowozy i próbował przejechać policjantów - jeszcze dziś zostanie doprowadzony do prokuratury. Usłyszy najprawdopodobniej zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu, uszkodzenie dwóch radiowozów, narażenie zdrowia i życia funkcjonariuszy.

Mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Jest dobrze znany policji. W przeszłości był kilkakrotnie zatrzymywany za kradzieże z włamaniem, paserstwo, fałszywe zeznania oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.