Sprzedawanie alkoholu na tak zwany zeszyt jest zakazane. Boleśnie przekonały się o tym ostatnio właścicielka i ekspedientka sklepu w Żdżarach w województwie łódzkim, które zostały ukarane grzywną w wysokości kilkuset złotych.

Jak jednak przekonał się reporter RMF FM, sprzedawcy nie wiedzą, że takie praktyki są niezgodne z prawem.

Ja wiem, komu mogę dać. Były już takie sytuacje, że komuś dałam i ktoś mi nie oddał pieniędzy - mówi sprzedawczyni w wiejskim sklepiku pod Olsztynem. W rozmowie z Danielem Wołodźko przyznała, że nie wie o zapisie w ustawie o wychowaniu w trzeźwości, który mówi, że nie można sprzedawać alkoholu na tzw. zeszyt. Posłuchaj: