Wrocławska policja wszczęła śledztwo w sprawie weekendowego wypadku zabytkowego tramwaju Jaś i Małgosia. Rannych zostało 9 osób w tym jedna poważnie. 10-letni chłopiec ze złamaniami kończyn i urazem głowy trafił do szpitala.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń biegłych, do wypadku mogło dojść z powodu złego stanu torowiska. Tramwaj mógł mieć problem z wyhamowaniem. Jak przyznaje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta na torach w pobliżu mostu Grunwaldzkiego, gdzie doszło do wypadku szyny oklejone były roztopionym asfaltem.