Polska pragnie dobrych stosunków z Rosją – stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla telewizji CNN. Szef polskiej dyplomacji dał też jednak do zrozumienia, że obawy Warszawy budzą niektóre przejawy polityki Kremla jak na przykład zwiększanie budżetu zbrojeniowego.

Jest naturalne, że jesteśmy bardziej wrażliwi na te problemy, ponieważ jesteśmy krajem granicznym NATO i słabszym, niż niektóre wielkie państwa w Europie. Mamy także ważne gospodarcze więzi z Rosją - wymianę handlową wartości 14 miliardów euro. Nie chcemy narażać tego na szwank. Chcemy dobrych stosunków z Rosją bardziej niż ktokolwiek inny, gdyż drożej zapłacilibyśmy za pogorszenie tych stosunków. Ale mając nadzieję na najlepsze, trzeba się także przygotowywać na okoliczności, w których nasze nadzieje mogą się nie spełnić - wyjaśniał Sikorski. Zwrócił również uwagę na niepokojącą, nacjonalistyczną politykę Moskwy, która polega na podsycaniu poczucia zewnętrznego zagrożenia.

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że pogorszenie stosunków pomiędzy Rosją a Zachodem na wzór zimnej wojny nie leżałoby w interesie żadnej ze stron.