W niedzielę "gabinet cieni" PO rozpocznie recenzowanie aktywności rządu Prawa i Sprawiedliwości - zapowiedział szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Opiniowanie działań poszczególnych ministerstw potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia - dodał.

W niedzielę "gabinet cieni" PO rozpocznie recenzowanie aktywności rządu Prawa i Sprawiedliwości - zapowiedział szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Opiniowanie działań poszczególnych ministerstw potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia - dodał.
Sławomir Neumann, Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak /PAP/Tomasz Gzell /PAP

Chcemy to zrobić w niedzielę. Rozpoczniemy recenzje, podsumowanie roku rządów złego rządu PiS; będziemy analizować aktywności i osiągnięcia, też te pisane w cudzysłowie, poszczególnych ministerstw - tłumaczył Schetyna. Zaczniemy to robić w najbliższą niedzielę i będziemy chcieli codziennie do świąt - czy do końca roku, jeżeli nie zdążymy do świąt - przedstawić opinię o każdym z ministrów i o ich aktywności oraz ich urzędników - zapowiedział.

Szef Platformy przypomniał, że w czwartek na inauguracyjnym posiedzeniu spotka się gabinet cieni PO. Przedstawimy zasady naszej pracy, funkcjonowania tego gabinetu - tłumaczył. Dodał, że w prace gabinetu cieni mają angażować się też europosłowie i samorządowcy PO oraz niezależni eksperci. Zależy nam na tym, żeby te zespoły były jeszcze bardziej otwarte - podkreślił.

Lider PO mówił ponadto o zaplanowanej na środę wizycie polityków PO na Podlasiu. Będzie to blisko 50 posłów; mamy spotkania we wszystkich powiatach, z mieszkańcami tego województwa, w różnych miejscach, w różnych miastach - powiedział Schetyna. Tematem spotkań mają być najistotniejsze obecnie kwestie. O złej reformie edukacji, o zamachu na samorządność i na samorządowców. Będziemy też bardzo wyraźnie mówić - ja będę miał tę wątpliwą przyjemność, bo będę w Bielsku Podlaskim, gdzie 55 proc. mieszkańców tej gminy jest wyznania prawosławnego, będę tłumaczył słowa jednej z posłanek PiS, która chce osoby innego wyznania, chce deportować z naszego kraju - wyliczał.

Zaprezentowany w ubiegły czwartek gabinet cieni PO to prawie 50 osób - "premier", dwóch "wicepremierów", 21 "ministrów" i ich zastępców.

Zastępcami "premiera" Schetyny zostali była premier Ewa Kopacz i b. szef MON Tomasz Siemoniak. W składzie gabinetu znaleźli się również: szef klubu PO Sławomir Neumann (resort rozwoju i infrastruktury), Rafał Grupiński (kultura i dziedzictwo narodowe), Borys Budka (sprawy wewnętrzne i administracja), Czesław Mroczek (obronność), Rafał Trzaskowski (sprawy zagraniczne), Krzysztof Brejza (sprawiedliwość), Włodzimierz Nykiel (finanse), Urszula Augustyn (edukacja), Piotr Wach (nauka i szkolnictwo wyższego), Tomasz Grodzki (zdrowie).

"Ministrami" w gabinecie PO są ponadto: Michał Szczerba (polityka senioralna), Jarosław Duda (praca i polityka społeczna), Arkadiusz Marchewka (cyfryzacja), Jacek Protas (minister ds. samorządów), Dorota Niedziela (rolnictwo), Ireneusz Raś (sport i turystyka), Gabriela Lenartowicz (środowisko), Tadeusz Aziewicz (gospodarka morska), Małgorzata Janyska (gospodarka), Zdzisław Gawlik (energia). Monika Wielichowska jest w gabinecie cieni pełnomocniczką ds. równego statusu, sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski - szefem Komitetu Stałego, a skarbnik Mariusz Witczak - szefem KPRM.

(mn)