Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 31-letniej kobiety, u której wykryto wirusa A/H1N1. Śledczy sprawdzą, czy nie doszło do błędu w sztuce lekarskiej i nieumyślnego spowodowania śmierci. Elżbieta S. osierociła trójkę dzieci.

Kobieta zgłosiła się do Szpitala Miejskiego w Rzeszowie w środę. Lekarz na izbie przyjęć rozpoznał zapalenie płuc i skierował ją do sąsiedniego Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc. Tam nie została przyjęta z powodu braku miejsc, wróciła więc do Szpitala Miejskiego. Po dwunastu godzinach kobietę znów skierowano do szpitala płucnego, gdzie po raz kolejny nie została przyjęta. Jednak po kilkunastu godzinach miejsce się znalazło. Na oddziale pulmonologii i chemioterapii podano jej leki przeciwwirusowe.

Stan kobiety szybko się pogarszał, doszło do niewydolności oddechowej. Chora musiała zostać przeniesiona na oddział intensywnej opieki medycznej. Ponieważ w Specjalistycznym Zespole Gruźlicy i Chorób Płuc takiego oddziału nie ma, z powrotem przewieziono ją do Szpitala Miejskiego. Tam podłączono ją do respiratora i rozpoczęto intensywne leczenie. Niestety kobiety nie udało się uratować.

31-letnia mieszkanka Rzeszowa to pierwsza na Podkarpaciu potwierdzona ofiara śmiertelna, u której wykryto wirusa A/H1N1.