Rynek gastronomiczny urośnie w tym roku o 5 proc., sięgając 28 mld zł. Klienci preferują pizzerie i fast foody, ale rośnie również moda na śniadania poza domem czy korzystanie z food-trucków - pisze "Rzeczpospolita". Trudno o lepszy miernik wzrostu poziomu życia niż wydatki na posiłki poza domem - podkreśla dziennik.

Rynek gastronomiczny urośnie w tym roku o 5 proc., sięgając 28 mld zł. Klienci preferują pizzerie i fast foody, ale rośnie również moda na śniadania poza domem czy korzystanie z food-trucków - pisze "Rzeczpospolita". Trudno o lepszy miernik wzrostu poziomu życia niż wydatki na posiłki poza domem - podkreśla dziennik.
Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Z raportu "Polska na talerzu", przygotowywanego od lat przez sieć hurtowni Makro, wynika, że już tylko 36 proc. Polaków nie korzysta z żadnych form usług gastronomicznych, a w ciągu roku ich liczba stopniała o 3 pkt proc.

Wynika to m.in. z poprawy średniego dochodu na gospodarstwo domowe, w efekcie np. programu 500 plus oraz z wejścia na rynek młodszego pokolenia, dla którego korzystanie z usług gastronomicznych staje się sposobem na spędzanie czasu - mówi Przemysław Franczak, menedżer w Makro Cash&Carry Polska.

(mn)