O godz. 10 ze Zdanów koło Siedlec ruszył "marsz gwieździsty" rolników na Warszawę. Wcześniej zapewniali oni na spotkaniu ze stołecznymi policjantami, że protest będzie miał charakter pokojowy i nie spowoduje paraliżu stolicy. Traktory - według ich zapewnień - pozostaną na obrzeżach miasta.

Na godzinę 14 przedstawiciele organizacji rolniczych zostali zaproszeni na rozmowy z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Domagają się m.in. wypłaty odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz interwencję na rynku mleka i wieprzowiny.  

Pierwsze utrudnienia na trasach dojazdowych do Warszawy rozpoczęły się ok. godziny 10. Główna kolumna około stu ciągników wyruszyła ze Zdanów koło Siedlec. Rolnicy najpierw jechali bocznymi drogami. Na krajową "dwójkę" wjechali dopiero w Broszkowie, a zatrzymają się w miejscowości Zakręt, na rogatkach stolicy. W sumie do stolicy jedzie ok. 150 traktorów.

Minister Sawicki dostanie od razu pytania. Te trzy postulaty będą spełnione, jeżeli nie - wykonuję od razu telefon do was. Przyjeżdżacie na następną rundę, w głąb Warszawy. Jeżeli następne też nie będą, jedziemy jeszcze dalej - instruował rolników lider protestujących Sławomir Izdebski.

Ustalono też, że droga krajowa nr 2 w Zdanach nie zostanie odblokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy dla samochodów ciężarowych przez Siedlce, Łuków, Radzyń Podlaski, Międzyrzec Podlaski, a dla samochodów osobowych przez Zdany i Zbuczyn.

Rolnicy z Podlasia jadą do Warszawy nie krajową "ósemką" a drogami lokalnymi. Konwój składa się z około 60 ciągników i samochodów. Prowadzony jest przez radiowozy. Do rolników dołączyła część protestujących z miejscowości Porosły.

Tam droga krajowa w dalszym ciągu będzie zablokowana – aż do godz. 22. Jutro rolnicy przejadą do Knyszyna, gdzie zablokują drogę krajową nr 65 na trasie z Grajewa do Białegostoku. 

Ciągniki rolnicze blokują też na Mazowszu drogę krajową nr 10 w Borkowie Kościelnym w pobliżu Sierpca i drogę krajową nr 17 koło miejscowości Potaszniki, a w Świętokrzyskiem - krajową siódemkę w Podchojnach niedaleko Jędrzejowa.

Tu możecie spodziewać się utrudnień

Utrudnienia mogą wystąpić na drodze K-12 w miejscowości Podzagajnik gm. Zwoleń, K-10 w miejscowości Borkowo Kościelne (powiat sierpecki) oraz K-17 w miejscowości Potaszniki (powiat garwoliński). Wszystkie te miejsca będzie można ominąć przygotowanymi przez policjantów objazdami.

Utrudnienie mogą wystąpić także na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Podzagajnik tj. za rondem w Zwoleniu w kierunku Radomia. Policjanci wyznaczyli tam objazdy; dla samochodów ciężarowych przez miejscowości Zwoleń, Kozienice i Radom, a dla osobowych - trasą przez Zwoleń, Tczów, Podgóra i Radom lub Zwoleń, Pionki, Radom.

Policjanci z Radomia i Lipska kierują ruch samochodów ciężarowych na wyznaczone objazdy już na rondzie im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Radomiu i na skrzyżowaniu w Lipsku w kierunku miejscowości Iłża i dalej do Radomia. W miejscach zjazdów na objazdy policjanci przygotowali punkty informacyjne.

Na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Borkowo Kościelne (powiat sierpecki) policjanci mają informować kierowców o utrudnieniach i kierować samochody osobowe i ciężarowe, jadące w kierunku Warszawy, na objazd drogami wojewódzkimi nr 541 i 561 przez miejscowości Sierpc, Rościszewo, Bieżuń, Zawidz, Stropkowo; w kierunku Torunia - tą samą trasą.

Na krajowej dk 17 w miejscowości Potaszniki przygotowano objazdy dla samochodów ciężarowych przez miejscowości Kołbiel, Sobiekursk, Dziecinów, Sobienie Jeziory, Wilga, Samogoszcz, Maciejowice, Tyrzyn, Stężyca, Dęblin, Moszczanka lub Garwolin, Wolę Rębkowską, Stoczek, Wilgę, Samogoszcz, Maciejowice, Sobolew i Gończyce.

Z kolei kierowcy samochodów osobowych mogą jechać przez miejscowości Kolonia Górzno, Górzno, Samorządki, przed Żelechowem skręcić na drogę 801 i dalej przez Wolę Żelechowską i Gończyce.

Organizatorzy zapewnili policję, że nie chcą paraliżować Warszawy

Wczoraj w Komendzie Stołecznej Policji odbyło się spotkanie pomiędzy organizatorami "marszu" i policją. Organizator ze swojej strony zadeklarował i zapewnił, że protest ma mieć charakter pokojowy, że nie chodzi o dążenie do konfrontacji z policją i do utrudnienia życia warszawiakom. Zapewniali, że nie chcą paraliżować Warszawy – mówi rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Mrozek.

Jak dodał, traktory - według rolników od 500 do 1000 pojazdów - mają dojechać do obrzeży miasta. Największe utrudnienia będą na Trasie Lubelskiej, a także z kierunku Bydgoszcz, Siedlce. Ciągniki dojadą do przedmieść, a rolnicy, którzy chcą wziąć udział w proteście przed ministerstwem rolnictwa, wjadą do miasta autokarami i prywatnymi samochodami - powiedział Mrozek. 

Policja wydzieliła specjalne miejsca parkingowe na ul. Książęcej. Wyłączony z ruchu będzie jeden pas. W sumie organizatorzy szacują, że przed resortem manifestować będzie ok. 1000 osób. 

Od godz. 10 w Komendzie Stołecznej Policja pod numerem 22 603 80 38 działa specjalna infolinia, pod którą można uzyskać informacje o utrudnieniach ruchu związanych z protestami.