38-letni mieszkaniec Wrocławia trafił w ręce policji po tym, jak próbował umówić się na seks z 14-letnią dziewczynką. Niewiedział jednak, że przez internet kontaktował się nie z nastolatką, a z podszywającymi się pod nią funkcjonariuszami. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

38-letni mieszkaniec Wrocławia będąc przekonany, że koresponduje z 14-letnią dziewczynką składał jej propozycje obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej - informuje Onet Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

W rzeczywistości nie rozmawiał jednak z dziewczynką, a z podszywającymi się pod nią policjantami, którzy doprowadzili do zatrzymania mężczyzny. W samochodzie i mieszkaniu zatrzymanego funkcjonariusze zabezpieczyli trzy komputery i cztery telefony, które teraz zostaną poddane szczegółowemu sprawdzeniu.

Mężczyzna usłyszał już zarzut składania nieletniej propozycji seksualnej, za co grozi mu do dwóch lat więzienia.