Producent wody mineralnej Żywioł Żywiec Zdrój wznawia sprzedaż dwóch wycofanych serii produktu. Pięć dni temu, po tym, jak mieszkaniec Bolesławca na Dolnym Śląsku poparzył sobie przełyk po wypiciu substancji z oryginalnie zapakowanej butelki tej marki wstrzymano sprzedaż dwóch serii wody mocno gazowanej z kwietnia i sierpnia.

Producent wody mineralnej Żywioł Żywiec Zdrój wznawia sprzedaż dwóch wycofanych serii produktu. Pięć dni temu, po tym, jak mieszkaniec Bolesławca na Dolnym Śląsku poparzył sobie przełyk po wypiciu substancji z oryginalnie zapakowanej butelki tej marki wstrzymano sprzedaż dwóch serii wody mocno gazowanej z kwietnia i sierpnia.
Woda Żywioł Żywiec Zdrój /Piotr Polak /PAP

Swoją decyzję producent argumentuje faktem, że dotychczasowe badania sanitarne nie wykazały żadnych nieprawidłowości.

Służby sanitarne z Wałcza przebadały fabrykę w Mirosławcu. Inspektorzy ze Szczecina przebadali próbki referencyjne z serii z kwietnia i sierpnia oraz z bieżącej produkcji. Inspekcja Sanitarna z Wrocławia przebadała próbki w hurtowni, gdzie 31 latek kupił wodę. Żadne z tych badań nie wskazało na nieprawidłowości.

Śledztwo w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu prowadzi prokuratura w Bolesławcu. Do końca tygodnia ma być gotowa analiza chemiczna zawartości butelki, z której napił się poparzony mieszkaniec Bolesławcu.

(az)