Premier Beata Szydło leci dziś do Stambułu na pierwszy Światowy Szczyt Humanitarny ONZ. Polska będzie popierała te rozwiązania, które będą miały na celu wspieranie praw człowieka na forum międzynarodowym - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Premier Beata Szydło leci dziś do Stambułu na pierwszy Światowy Szczyt Humanitarny ONZ. Polska będzie popierała te rozwiązania, które będą miały na celu wspieranie praw człowieka na forum międzynarodowym - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Beata Szydło /Jacek Turczyk /PAP

W trakcie tego szczytu będą przyjęte rozwiązania systemowe i polityczne co do współpracy na przyszłość w zakresie pomocy dla ludzi, którzy tego najbardziej potrzebują w związku z klęskami żywiołowymi i kataklizmami wojennymi - powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Polska będzie wspierała wszelkie postanowienia, deklaracje, które zapadną na szczycie dotyczące wsparcia humanitarnego dla społeczności w miejscach, gdzie jest ono najbardziej konieczne. Będzie popierała też powstanie rozwiązań instytucjonalnych mających na celu rozwiązywanie kryzysów humanitarnych. Polska będzie popierała te rozwiązania, które będą miały na celu wspieranie praw człowieka na forum międzynarodowym - dodał.

Rzecznik był pytany, czy Polska podejmie jakiekolwiek zobowiązania finansowe. Na szczycie nikt nie będzie się do tego zobowiązywał. To nie jest szczyt donatorów. To spotkanie liderów państw ma doprowadzić do wypracowania płaszczyzny współpracy między krajami - powiedział.

Rzecznik poinformował, że premier planuje w Stambule kilka spotkań dwustronnych. Nie podał jednak szczegółów.

Światowy Szczyt Humanitarny odbędzie się w Stambule w poniedziałek i wtorek. Swój udział zapowiedzieli reprezentanci 80 rządów, 45 światowych przywódców, a ponadto 6 tys. osób, w tym 250 przedstawicieli sektora prywatnego, grup humanitarnych i organizacji obywatelskich, a także potrzebujących społeczności i młodzieży.

(abs)