Jeszcze tylko kilkudziesięciu stoczniowców ze Szczecina nie złożyło wypowiedzenia. Dziś mija pierwszy termin dobrowolnych odejść. Ci, którzy jeszcze dziś wypowiedzą umowę, dostaną odprawę w pełnej wysokości.

Wszystko wskazuje na to, że dziś wypowiedzenia złożą jednak wszyscy stoczniowcy. Niemal wszyscy mają też nadzieję, że stocznia będzie istnieć. Stoczniowcy, którzy złożą deklarację odejścia po 26 stycznia, dostaną tylko 80 procent rekompensaty za utratę pracy. Ich wysokość waha się od 20-60 tys. złotych, w zależności od stażu pracy. Stoczniowcy uważają, że to zdecydowanie za mało. Rynek pracy się pogarsza, bezrobocie rośnie, to jest totalna lipa - mówią reporterowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu:

Wielu stoczniowców nie wie też co zrobi, jeżeli nie znajdzie się inwestor, bo całe życie pracowali jedynie w stoczni. A w urzędzie pracy oferty dla… szwaczek, co stoczniowców raczej nie zadowoli.