Drogi w całym kraju są przejezdne, nie ma już problemów z nieodśnieżonymi trasami - informują reporterzy RMF FM. Natomiast na Mazowszu mieszkańcy 10 tysięcy domów nie mają prądu. Naprawy mogą potrwać kilka godzin.

Trudne warunki drogowe w północnej i północno-wschodniej Polsce, gdzie w nocy spadł śnieg. W całym województwie pomorskim na drogach leży błoto pośniegowe. Szczególnie uważać trzeba na krajowej "20" Żukowo - Gdynia i na odcinku DK 91 Gdańsk - Tczew oraz w okolicach Starogardu Gdańskiego i Kwidzyna.

Na Warmii i Mazurach wiele dróg nadal pokrytych jest śniegiem, tak jest m.in. w okolicach Pisza, na drogach nr 58 i 63. Szczególnie ślisko jest na "16" pod Orzyszem. W regionie pracują 92 pługopiaskarki.

Na Podlasiu drogi są czarne, ale na wschodzie województwa pada mżawka, która może przymarzać.

W województwie kujawsko-pomorskim przez noc popadało trochę śniegu, ale jak informują drogowcy sytuacja jest całkowicie opanowana, nie ma utrudnień. Nawierzchnie są czarne, nie jest ślisko. Na drogach województwa pracuje 30 pługosolarek.

W Warszawie główne ulice są dokładnie wyczyszczone ze śniegu. Kłopoty z wyjazdem samochodem będą na osiedlowych uliczkach. Uwaga też na chodnikach. Mało gdzie są odśnieżone, a miejscami leży na nich nawet ponad 20 centymetrów śniegu.

Czarne i mokre ale śliskie są w większości drogi w województwie śląskim. Błoto śniegowe zalega jedynie na trasie S69 na Podbeskidziu. W nocy w regionie śnieg padał niezbyt intensywnie - najbardziej w okolicach Częstochowy oraz Pszczyny. Pracuje ponad 20 pługopiaskarek i 30 pojazdów walczących z gołoledzią

Śnieg pozrywał linie energetyczne

Na Mazowszu po nocnych opadach śniegu prawie 10 tysięcy gospodarstw nie miało prądu. Najwięcej w okolicach Wyszkowa, Siedlec, Garwolina i  Mińska Mazowieckiego. Część awarii usunięto i jak donosi nasz reporter Krzysztof Zasada, w tej chwili prądu nie ma 5,5 tysiąca gospodarstw. Pojawiły się jednak nowe miejsce, w których doszło do awarii sieci. Energii nie ma 500 odbiorców w Konstancinie i tyle samo w Sokołowie. 

Śnieg uziemił pociągi na południu Polski

Przez kilka godzin zablokowany była trasa kolejowa z Krakowa do Zakopanego. Między stacjami Skawce i Sucha Beskidzka na tory poprzewracały się drzewa obciążone mokrym śniegiem. Zerwana została linia zasilająca. Na kilka godzin w trasie utknęły cztery pociągi: z Zakopanego do Gdyni, Szczecina, Warszawy i Wrocławia.

Kolejarze usunęli drzewa z torów i przeciągnęli składy lokomotywami spalinowymi. Opóźnienia pociągów sięgają trzech godzin.