Pożar na terenie Domu Pomocy Społecznej we wsi Dzięciołówka na Podlasiu. Spłonęła przybudówka do budynku głównego. Ewakuowano pensjonariuszy i pracowników. Tymczasowe schronienie zapewniła im w budynku szkoły gmina Korycin.

Straż pożarna zgłoszenie o pożarze w Dzięciołówce dostała po godz. 8 rano. Z informacji wynikało, że płonie placówka opieki społecznej. Zapaliła się drewniana przybudówka, przylegająca do głównego, murowanego obiektu. Spłonęła niemal doszczętnie.

Miejsce to, o powierzchni niespełna 50 metrów kwadr., było wykorzystywane m.in. jako stołówka i świetlica. Ponieważ spore zadymienie było również w budynku głównym, podjęta została decyzja o ewakuacji 29 pensjonariuszy i czterech pracowników. Nikomu nic się nie stało.

Wstępne informacje mówią o tym, że w wyniku pożaru zniszczona została instalacja elektryczna w głównym budynku, który jest ogrzewany elektrycznie. Dlatego pensjonariusze zostali tymczasowo przeniesieni do budynku szkoły podstawowej w Korycinie.

Szczęście w nieszczęściu, bo nikomu nic się nie stało i to jest najważniejsze - powiedział wójt tej gminy Mirosław Lech. Podkreślił, że samorząd służyć będzie pomocą tak długo, jak długo budynek prywatnego domu opieki społecznej nie będzie dopuszczony do ponownego użytkowania i nie będą mogli tam wrócić pensjonariusze i pracownicy.