Wicepremier Roman Giertych rozważa możliwość powrotu do 4-letnich liceów, które były - według niego - lepszym rozwiązaniem niż licea 3-letnie. Giertych powiedział o tym na spotkaniu z nauczycielami w Suwałkach, gdzie przyjechał m.in. na spotkanie przed wyborami do sejmiku woj. podlaskiego, które mają odbyć się 20 maja.

Giertych powiedział, że zna opinię nauczycieli w tej sprawie - która krytykuje 3-letnie licea. Nauczyciele i dyrektorzy szkół uważają, że 3 lata to zbyt mało czasu, by wykształcić ucznia do matury.

Minister edukacji przyznał nauczycielom rację, że 4-letnie dobre licea tworzyły człowieka. Teraz zostaje praktycznie 2,5 roku nauki w liceum, bo pozostałe pół roku to ścisłe przygotowywanie się do matury - dodał minister edukacji.

Wicepremier poinformował, że do 4-letnich liceów można by wrócić za trzy cztery lata, bo trzeba do tego się przygotować. Według niego, docelowy pomysł jest taki, by dzieci zaczynały naukę szkolną w wieku 6 lat, co spowoduje, że powstanie wolny dodatkowy

rok dla 4-letnich liceów.

Wicepremier Giertych przyjechał w sobotę na Podlasie, gdzie odwiedzi w sumie trzy miasta: Suwałki, Augustów i Grajewo w ramach kampanii wyborczej do sejmiku województwa podlaskiego.

Wybory samorządu województwa podlaskiego muszą być powtórzone, bo sejmik wyłoniony w listopadowych wyborach nie powołał na czas zarządu województwa w pełnym, pięcioosobowym składzie. Dlatego uległ rozwiązaniu z mocy prawa.