Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego odroczyła posiedzenie w sprawie wniosku prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej o uchylenie immunitetu prezesowi Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józefowi Iwulskiemu. "W związku ze złożonymi wnioskami sprawa została odroczona na razie bezterminowo" - poinformował rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski. Dodał, że chodzi m.in. o kwestię wniosku o wyłączenie jednego z sędziów Izby Dyscyplinarnej zajmujących się tą sprawą.

Jak wyjaśnił Falkowski, wniosek dotyczy sędziego Adama Tomczyńskiego.

Obrońcy sygnalizowali istnienie wypowiedzi publicznych sędziego Tomczyńskiego dotyczących sędziego Iwulskiego. Sam sędzia Tomczyński wcześniej zdawał sobie z tego sprawę i zwrócił się o to, by wyłączyć go ze składu, ale wtedy składając ten wniosek nie skonkretyzował materiałów prasowych, gdzie miałyby być te wypowiedzi i z tego względu wniosek został rozpoznany wówczas negatywnie, i sędzia nie został wyłączony - przekazał rzecznik Izby Dyscyplinarje. Jak będzie teraz - to się okaże - dodał.  

Pełnomocnik Iwulskiego mec. Agnieszka Helsztyńska oświadczyła, że powodem odroczenia rozprawy jest potrzeba rozpatrzenia licznych wniosków formalnych obrońców. Wnioskiem, który przeważył o odroczeniu, był wniosek o wyłączenie jednego sędziów członków składu (...) Jest też szereg innych wniosków złożonych. Częściowo zostały rozstrzygnięte, częściowo pozostają w zawieszeniu. Jednym z nich jest prośba obrony o dostęp do oryginałów akt sprawy - poinformowała.

O zgodę na pociągnięcie sędziego Iwulskiego do odpowiedzialności karnej wystąpiła w grudniu ub.r. do SN Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. Z ustaleń śledczych IPN wynika, że w 1982 r. Iwulski zasiadał w składzie Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego, który skazał robotnika z Oświęcimia Leszka W. na trzy lata więzienia za roznoszenie "antypaństwowych" ulotek przedstawiających kontury Polski okolone kolczastym drutem.