Katastrofalny stan czytelnictwa w Polsce. W ciągu minionego roku, ani jednej książki nie przeczytało 56% Polaków - wynika z badania przeprowadzonego przez Bibliotekę Narodową. Na tle innych krajów wypadamy niestety bardzo źle. Dla porównania we Francji czyta 7 na 10, a w Czechach 8 na 10 mieszkańców.

Jak wynika z raportu, w Polsce do książek najrzadziej zaglądają rolnicy, emeryci, renciści, bezrobotni, mieszkańcy wsi oraz osoby z podstawowym i zawodowym wykształceniem. W ciągu roku tylko co dziesiąty Polak przeczytał więcej niż 6 książek.

Dyrektor Biblioteki Narodowej podkreśla, że wyniki te są zatrważające. Książka to nie jest tylko obowiązek. To jest przede wszystkim przyjemność. To jest jak z seksem, dobrym jedzeniem. Nie chcielibyśmy się tego pozbawiać. Dlaczego się pozbawiamy przyjemności czytania? Nie rozumiem - mówi.

Oprócz czytania książek w badaniu sprawdzono również popularność dłuższych tekstów. Niestety wcale nie jest lepiej. W ciągu miesiąca tylko połowa Polaków czyta artykuły, które mają więcej niż 3 strony.