Prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę o emeryturach pomostowych. Ocenił, że jest ona niesprawiedliwa i niezgodna z konstytucją. Szanse na to, by teraz weto odrzucić w Sejmie, są bardzo małe. Szef SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział, że żadnych rozmów z Platformą Obywatelską na ten temat już nie będzie.

Prezydent uważa, że twierdzenie, iż brak ustawy o pomostówkach przed końcem roku pozbawi emerytur kilkaset tysięcy Polaków, to nieporozumienie. Faktycznie, w przyszłym roku tylko sześć tysięcy osób nie skorzysta z wcześniejszej emerytury, jeśli ustawa nie wejdzie w życie.

Poza tym – zdaniem prezydenta – jest ona niesprawiedliwa i w niejasny sposób określa, komu emerytura pomostowa się należy, a komu nie? Prezydent twierdzi też, że zbyt mało rozmawiano ze związkami zawodowymi. Tego dialogu nie było w tym zakresie, który jest tu potrzebny - mówił prezydent:

Głowa państwa nie wyklucza ponownego złożenia – tym razem swojego – projektu na ten temat. Nie wykluczam, że wniosę projekt, choć jest to zadanie rządu - przypomniał Lech Kaczyński:

Platforma Obywatelska jest rozczarowana decyzją głowy państwa. Na czym polega zdaniem prezydenta sprawiedliwość, skoro pan prezydent chce, by kilkanaście milionów Polaków co miesiąc odkładało znaczną część swojej pensji na ludzi, którzy mają przywileje emerytalne. Dla wąskiej grupy ludzi - powiedział Zbigniew Chlebowski reporterowi RMF FM:

Lewica rządowi nie pomoże?

Jednak najważniejsze dla rządzącej większości jest teraz to, czy zdoła weto odrzucić w Sejmie. Platforma Obywatelska już szuka sojusznika. Czy znajdzie go w Lewicy? Wygląda na to, że nie. Klub Lewicy będzie głosował za podtrzymaniem prezydenckiego weta - zapowiedział szef SLD Grzegorz Napieralski. Ustawa, którą przygotowała Platforma Obywatelska, jest ustawą niesprawiedliwą, złą. Byliśmy przeciwko tej ustawie i nie zamierzamy tego zdania zmieniać - oświadczył Napieralski. Jak dodał, PO również w Senacie nie uwzględniła żadnych poprawek, o które apelowała Lewica. Lider SLD zarzucił ponadto politykom PO, że nie prowadzili dialogu ze związkami zawodowymi.

Z kolei Jerzy Szmajdziński twierdzi, że teraz będzie czas, by pochylić się nad ustawą jeszcze raz i uchwalić ją w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Co na to PO? Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra:

Ustawa o emeryturach pomostowych przewiduje, że po 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę mogłoby przejść czterokrotnie mniej osób niż wynikałoby to z obowiązujących przepisów. Byłoby to ok. 250 tys. osób, reprezentujących ok. 40 zawodów, zamiast ok. 1 mln osób. Prawo to straciłoby większość nauczycieli, część kolejarzy, artyści, dziennikarze oraz kierowcy ciężarówek.