Ostatni sezon był rekordowy pod względem eksportu polskich jabłek. Sprzedaliśmy ich za granicę ponad milion ton - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Polskie jabłka są smaczniejsze, bo jest u nas dobry klimat dla ich uprawy. Są bardziej soczyste niż te z Włoch czy Hiszpanii. Poza tym zapewniamy wysoką jakość, odpowiedni sposób pakowania i możliwość dostarczania dużych partii - tłumaczy Marcin Stasiak, dyrektor handlowy firmy Sun-Sad.

Dodaje, że sukces zbudowany jest na tradycjach, ale niemały wpływ miał też zastrzyk finansowy, jaki polskie sadownictwo dostało z Unii Europejskiej. Dzięki niemu grupy producenckie stworzyły nowoczesną bazę i powstały duże firmy, które mogą sprostać wielkim zamówieniom.

Obecnie możemy konkurować ze wszystkimi. We Francji czy Włoszech produkcja spada, a w Polsce powstają wciąż kolejne, bardzo nowoczesne sady i coraz większe gospodarstwa, prowadzone przez profesjonalistów z dużą wiedzą
- dodaje Stasiak.

Wartość naszego eksportu jabłek w ostatnim sezonie sięgnęła 1,4 mld zł. Aż dwie drzecie całego eksportu trafiło do Rosji. Sadownicy szukają nowych rynków zbytu w Europie, Afryce czy w Chinach.

(jad)