Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podpisała z NATO porozumienie o współpracy w dziedzinie cyberobrony - dowiedziała się korespondentka RMF FM. Polska jest 8. krajem NATO zawierającym takie porozumienie.

Polska będzie mogła lepiej odpierać ataki cybernetyczne na instytucje państwowe. Chodzi o to, aby nie powtórzyła się taka sytuacja, jak w 2007 roku w Estonii, gdy atak rosyjskich hackerów praktycznie sparaliżował funkcjonowanie państwa. Umowa z NATO gwarantuje Polsce dostęp do natowskiej bazy danych np. o kierunkach ataków, a także dostęp do nowoczesnych technologii informatycznych.

Na podstawie tej umowy Polska ma prawo prosić i ma prawo otrzymać pomoc ze strony zespołu reagowania kryzysowego NATO w zakresie cyberprzestrzeni - mówi szef ABW Krzysztof Bondaryk. Będzie więc to cybernetyczne "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".

Według szefa ABW cyberprzestępcy atakują w Polsce przede wszystkim strony komercyjne, szczególnie banków, oraz strony rządowe. Tego typu ataków jest w Polsce bardzo dużo - przyznał Bondaryk. Działalność przestępcza polega głównie na wyłudzaniu tożsamości, haseł, pieniędzy, zamianie stron internetowych. Większość ataków pochodzi z domen chińskich, amerykańskich, ale także z tureckich i rosyjskich.

Jak powiedział korespondentce RMF FM Bondaryk w zeszłym roku udało się dzięki współpracy z NATO odeprzeć atak cybernetyczny na MON. Atak pochodził z serwera rosyjskiego - ujawnił szef AMW w rozmowie z Katarzyną Szymańska-Borginon.