W głosowaniu w Sejmie odrzucili go posłowie koalicji rządzącej przy wsparciu lewicy. PiS proponował, by byli funkcjonariusze peerelowskich tajnych służb dostawali najniższe emerytury, a czas służby do 1957 roku w ogóle nie byłby uwzględniany przy obliczaniu tych świadczeń.

Ludzie ci nie mogliby też pełnić funkcji publicznych przez 10 lat. Teraz posłowie muszą zadecydować o przyszłości konkurencyjnego projektu ustawy - opracowanego przez Platformę Obywatelską.