​Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę na trasie S8 koło Grodziska Mazowieckiego. Zatrzymany najprawdopodobniej straci prawo jazdy.

Policjant wydziału postępowań administracyjnych Komendy Stołecznej Policji jechał razem z rodziną S8.  Zauważył przed sobą peugeota, który co chwilę zmieniał w sposób niekontrolowany pas na drodze - jechał wręcz wężykiem.

Policjant wyprzedził więc ten samochód, doprowadził do jego zatrzymania, zablokował własnym autem, po czym zabrał kluczyki. Okazało się, że kierowca peugeota ma problem, by wyjść z samochodu o własnych siłach.

Po wezwaniu na miejsce patrolu policji okazało się, że pijany kierowca miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Był w pracy i prowadził służbowe auto.

Samochód trafił na policyjny parking, a kierowca do izby zatrzymań komendy w Grodzisku Mazowieckim.

(az)