Pendolino uzyska homologację i będzie mogło rozpędzić się do 250 kilometrów na godzinę. Jak dowiedział się reporter RMF Mariusz Piekarski, Urząd Transportu Kolejowego pozytywnie ocenia dokumentację, złożoną przez producenta pociągu i najpóźniej w ciągu dwóch tygodni wyda pozytywną decyzję homologacyjną.

Znika główna przeszkoda, aby Pendolino mogło w końcu od grudnia wozić pasażerów. Homologacja oznacza, że Pendolino będzie mogło jeździć po polskich torach z prędkością rozkładową zakładaną przez PKP.

Zacznie się jednak wyścig z czasem - dopiero po uzyskaniu homologacji rozpoczną się odbiory techniczne.

PKP musi sprawdzić każdy z 20 składów, a na warszawskim Grochowie stoi tylko 13 pociągów.

Potem dopiero zacznie się tzw. rozjeżdżanie pociągów - każdy skład zanim pojedzie z pasażerami musi mieć wyjeżdżone 5 tys. kilometrów, by wykluczyć usterki i awarie. Większość takich podróży będzie miała miejsce na Centralnej Magistrali Kolejowej, by rozpędzić maksymalnie składy.

(j.)