Przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze odbędzie się we wtorek pierwsza rozprawa w procesie przeciwko znanemu raperowi Pei. Został on oskarżony o publiczne nakłanianie do pobicia 15-latka.

33-letni raper przyznał się w prokuraturze do zarzutów. Chce dobrowolnie poddać się karze. Prokurator nie przychylił się do jego wniosku o warunkowe umorzenie postępowania i skierował akt oskarżenia do sądu. Muzykowi grozi do trzech lat więzienia.

Do incydentu doszło 12 września 2009 r. podczas koncertu w Zielonej Górze. Sprawa została nagłośniona, gdy kilka dni po koncercie nakręcony telefonem komórkowym film z tego wydarzenia wyemitowała jedna ze stacji telewizyjnych.

Pokazywał on, jak raper nawoływał tłum do rozprawienia się z chłopakiem, który miał pokazać mu środkowy palec. Wiecie, co z nim zrobić; wszystko na mój koszt - wołał Peja. Potem widać, jak nastolatek jest bity przez kilka osób.