Polskie władze rozważają, czy nie wziąć w leasing nowoczesnych amerykańskich wyrzutni przeciwlotniczych Patriot - dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita".

Nasi negocjatorzy od ponad roku przekonują Amerykanów, że musimy je mieć, bo zainstalowanie w Polsce tarczy antyrakietowej zwiększy ryzyko ataku na nasz kraj.

Dyplomaci z USA byli jednak do tej pory sceptyczni, ponieważ jedna bateria PAC-3 kosztuje ok. 300 milionów dolarów, a Polska potrzebuje ich kilka.

Leasing może być dobrym pomysłem na kompromis. Zwłaszcza że Polska nie musiałaby dopłacić. Jak ustaliła "Rz", niezależnie od tego, jak Polska zapłaci za wyrzutnie, USA miałyby nam przekazać pomoc wojskową tej samej wartości.

Jedna bateria składa się z 8 wyrzytni i środków do zakłócania przeciwradiolokacyjnych pocisków kierowanych. Patriots może śledzić 10 celów i naprowadzać 8 rakiet. Zasięg 160 kilometrów.