O rok różnią się terminy najbliższych wolnych wizyt do lekarza endokrynologa w Łodzi, podawane na… infoliniach Narodowego Funduszu Zdrowia. Przekonała się o tym reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka, która wcieliła się w rolę pacjentki.

Nasza dziennikarka zadzwoniła najpierw na ogólną informację telefoniczną dla pacjentów. Wolny termin to jest Łódź Bałuty i tutaj mam pierwszy wolny termin na styczeń 2016 roku - przekazała konsultantka tej linii. Ewentualnie Łódź Śródmieście i tutaj jest termin pierwszy wolny na czerwiec 2016 - dodała.

Po tej rozmowie nasza reporterka wykręciła numer infolinii kolejkowej NFZ, czyli takiej, która zajmuje się udzielaniem informacji wyłącznie na temat czasu oczekiwania na wizytę u lekarza. Najszybszy termin widzę na ul. Sterlinga: to w połowie kwietnia tego roku - takie informacje zgłosili (władze przychodni co tydzień przekazują dane do NFZ - red.). Może też być na al. Piłsudskiego 71 i tam jest czerwiec (tego roku) ­- usłyszała nasza dziennikarka.

Co ma zrobić pacjent po uzyskaniu tak różnych informacji? Które terminy są prawdziwe? I dlaczego konsultantki podają nazwy zupełnie innych placówek?

Liczyliśmy na to, że zagadkę pomoże nam rozwiązać NFZ. Okazało się jednak, że sześć godzin nie wystarczyło łódzkiemu oddziałowi Funduszu, by sprawdzić nasze ustalenia i wyjaśnić sprawę niewiarygodnych informacji podawanych pacjentom poprzez infolinie. Przez cały dzień czekaliśmy na odpowiedź, a po południu nikt w biurze prasowym nie odbierał już od nas telefonów.

(edbie)