Niech prokurator sprawdzi poczynania prezesa NFZ - zdecydowali lekarze z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego. Złożyli oni zawiadomienie w sprawie zaniżania wysokości tegorocznych kontraktów dla szpitali. Lekarze powiadomili także Najwyższą Izbę Kontroli oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Lekarze manpulaują liczbami - odpowiada NFZ.

Lekarze uważają, że te kontrole mogą zmienić sytuację pacjentów. Nie wiadomo jednak co ma przynieść sprawdzenie przez UOKiK czy Narodowy Fundusz Zdrowia nie wykorzystuje pozycji monopolisty. To z mocy ustawy fundusz jest właśnie jedynym płatnikiem.

NIK ma z kolei sprawdzić, jak wygląda sposób wyceny świadczeń. Teraz – zdaniem lekarzy – fundusz robi to według własnego uznania. Narodowy Fundusz Zdrowia może wycenić świadczenie dowolnie. Może wycenić na tysiąc złotych, na dwa, na pięć. Gdyby chcieć mu zarzucić, bądź spytać, jak to zrobił, nie potrafi odpowiedzieć - mówi Krzysztof Bukiel z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

To manipulacja liczbami. Tak NFZ odpowiada na atak lekarzy z OZZL. Według Funduszu lekarze myślą tylko o swoich podwyżkach, a nie kondycji szpitali i zdrowiu pacjentów. Posłuchaj relacji naszego reportera Mariusza Piekarskiego: