O ponad 1300 oszustw internetowych oskarżyła szczecińska prokuratura Łukasza K. Mężczyzna miał handlować w internecie m.in. środkami odchudzającymi. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Do sądu w Szczecinie trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Śledztwo wszczęto natomiast w listopadzie 2011 roku, gdy zatrzymano dwudziestoparoletniego Łukasza K. Mężczyzna podczas zatrzymania zaproponował policjantom 40 tys. złotych łapówki. W jego mieszkaniu znaleziono dużą sumę pieniędzy i biżuterię. Na nośnikach pamięci i komputerze znajdowała się natomiast pornografia dziecięca.

K. ostatecznie przedstawiono łącznie 1314 zarzutów, z czego 1305 to zarzuty oszustwa. Reszta to zarzuty m.in. przywłaszczenia dokumentu, podrobienia świadectwa ukończenia liceum ogólnokształcącego, posiadania środków odurzających i pornografii z udziałem małoletnich. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 440 tys. złotych.

Sprawą zajęły się prokuratury w całym kraju

Śledczy ustalili, że od końca 2010 do listopada 2011 roku na założonych przez siebie stronach internetowych mężczyzna sprzedawał preparaty odchudzające, środki anaboliczne i suplementy diety. Po wpłynięciu pieniędzy na konto nie wysyłał jednak zamówionego towaru lub wysyłał inny niż zamówiony, nieprzydatny dla klienta.

Na jednej transakcji zarabiał od ponad 100 do ponad 300 złotych. Posługiwał się przy tym co najmniej kilkunastoma różnymi fikcyjnymi danymi. Do kontaktów z klientami wykorzystywał też kilkanaście różnych adresów internetowych i rachunków w różnych bankach. Na różnych forach internetowych "reklamował" natomiast swoje strony jako zadowolony nabywca.

K. miał oszukiwać ludzi w całej Polsce. Sprawy związane z jego oszustwami prowadzono także w prokuraturach rejonowych w: Białymstoku, Wągrowcu, Gorzowie Wielkopolskim, Warszawie, Lublinie, Częstochowie, Skierniewicach, Włocławku, Iławie, Pułtusku i Jaworznie. Ostatecznie połączono je w jedno, szczecińskie śledztwo. Wśród składających zawiadomienie o przestępstwie były również banki, które podejrzewały, że założone przez oskarżonego rachunki bankowe wykorzystywane są do popełniania przestępstw.

(MRod)