Chłodzenie stop! Temperatura sejmowej zamrażarki ma się podnieść i uwolnić wiele projektów. Również tych opozycyjnych. Tak przynajmniej zapowiada Grzegorz Schetyna. Według marszałka Sejmu, wszystko ma służyć dobrej pracy Sejmu, wspieraniu dobrych projektów, tak rządowych, jak i opozycyjnych. Jeżeli takie są - zaznacza Schetyna.

Gdy zapytać w PiS-ie to "dobrych projektów" jest ich całe mnóstwo. Dziesiątki projektów wymienianych jednym tchem: i społeczne, i finansowe, i gospodarcze. SLD ma nieco skromniejsze oczekiwania. Chce rozmrożenia in vitro. I to akurat się spełni, bo Platforma chce tego samego. Na pewno wychodzą wszystkie związane z in vitro. Naszych więcej w zamrażarce nie ma - mówi Tomasz Tomczykiewicz. Szef klubu PO pytany o to, jakie opozycyjne projekty opuszczą zamrażarkę, odsyła do marszałka. A marszałek zastanawia się, co jest na tyle dobre, aby nadawało się do dalszej obróbki.

Tymczasem opozycja traci optymizm. Tomasz Kalita podejrzewa, że Grzegorz Schetyna będzie rozmrażał tylko to, co będzie miało swój odpowiednik rządowy. To jest stała praktyka większości rządowej, niestety obawiamy się, że ona się nie zmieni, szczególnie w roku wyborczym, bo Platformie będzie zależało na tym, żeby pokazać, że otwiera się na opozycję, a będzie się zajmowała tylko tymi projektami, co do których jest przygotowane przedłożenie rządowe - mówi. Najlepszy przykład to ustawa żłobkowa. Rząd przysłał swoją wersję, to i dzieło Joanny Kluzik-Roskowskiej, zalegające u marszałka od miesięcy zostało odszronione.