Dwie osoby były poszukiwane na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Obie zaginęły wczoraj. Na szczęście jedna z nich - starsza kobieta - po kilkunastu godzinach odnalazła się cała i zdrowa.

Od wczoraj na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej poszukiwane były dwie kobiety. Jedna w okolicach Szczekocin, droga w Poczesnej. Obie kobiety to mieszkanki tego regionu.

Poszukiwana pod Szczekocinami kobieta ma 30 lat, jej zaginięcie zgłosiła rodzina - powiedział nam Andrzej Świeboda, rzecznik policji w Zawierciu. Do tej pory kobiety nie odnaleziono.

Popołudniu znalazła się natomiast 74-letnia mieszkanka Poczesnej. Wczoraj z rodziną poszła do lasu na grzyby. Ostatni raz widziano ją około godziny 16:00. Kilka godzin później rodzina zgłosiła zaginięcie - wyjaśniła Joanna Lazar z policji w Częstochowie. Odnaleziona kobieta była wycieńczona i zmęczona. Dlatego trafiła już na obserwację do szpitala. Znaleziono ją w sporej odległości od miejsca, gdzie się zgubiła. Kobieta przyznała, że cały czas kluczyła próbując wydostać się z lasu. Z dala od drogi, między drzewami zauważył ją policjant.