Po pięciu dekadach wrogości i nieufności Chiny i Tajwan próbują zbudować sąsiedzkie stosunki. Kiedy cały świat był zaaferowany obchodami Nowego Roku z portu na Tajwanie wypłynął statek obierając kurs na port w kontynetalnych Chinach.

Jednostka zabrała na pokład 55 tajwańskich biznesmenów działających w branży turystycznej. Wyprawa była możliwa, ponieważ władze w Tajpej przed kilkoma dniami zniosły zakaz bezpośrednich kontaktów z Chińską Republika Ludową. Zakaz zniesiono częściowo, dotyczy on tylko dwóch małych wysepek, a kontakty ograniczają się na razie do jednej chińskiej prowincji. Wznowienie kontaktów pomiędzy Pekinem a Tajpej ma być początkiem normalizacji dwustronnych stosunków. Jak na razie tajwańska wyprawa na kontynent nie wróży dobrze nowej współpracy. Statek zawrócił z kursu ze względu na złą pogodę - tak twierdzi właściciel jachtu, jednak według nieoficjlanych informacji statek nie dostał pozwolenia na wpłynięcie na chińskie wody terytorianle.

06:00