Bardzo cenne dokumenty nawet sprzed stu lat znaleziono na terenie dawnej kopalni Królowa Luiza w Zabrzu. Odkrycia dokonano w nieużywanym od dawna budynku, w którym znajdowała się stacja ratownicza.

Dokumenty znaleźli pracownicy Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Gdy weszli do nieużywanego od ponad 20 lat budynku dawnej stacji ratownictwa, okazało się, że znajdują się tam plany, rysunki techniczne, mapy pokładów węgla, książki pomiarowe i kontrolne, a także korespondencja z lat 1901-1988. To jest skarb, jeśli chodzi o informacje na temat działania miejsca, do którego niebawem wejdą turyści - mówi Andrzej Mitek z muzeum (w przyszłym roku ma zostać otwarta dla turystów Sztolnia Królowa Luiza).

Wśród znalezionych papierów jest między innymi dokumentacja dotycząca katastrofy, do której doszło w kopalni w 1961 roku. Nazwano ją wówczas "awarią", tymczasem w wypadku zginęło 14 górników. Ta sprawa była bagatelizowana przez ówczesne władze. Być może teraz będziemy w stanie odtworzyć więcej faktów na temat tego wydarzenia - opowiada Mitek.

Odkrycie archiwów zbiega się w czasie z pracami nad przygotowywaniem wystawy dotyczącej historii kopalni Królowa Luiza-Zabrze. Część znalezisk na pewno zostanie na niej pokazana.

(bs)