Zmarł Marcin Kudełka, polski aktor filmowy, dubbingowy, teatralny i telewizyjny. "Z jednej strony był najśmieszniejszym człowiekiem na świecie. Z drugiej niebywale wrażliwym, ciepłym facetem" - napisał o nim w mediach społecznościowych jego przyjaciel Marek Bimer.

Tyle razem zrobiliśmy. Zrobił ze mną wszystko co dla mnie wartościowe. Setki rzeczy. To on ostatecznie tworzył jakość. Potrafił wszystko. Wielki Mistrz. Uwielbialiśmy razem pracować. Spotykać się. Z jednej strony był najśmieszniejszym człowiekiem na świecie. Z drugiej niebywale wrażliwym, ciepłym facetem. Myślałem, że będzie żył wiecznie jak jego ukochany dziadek Bolek - napisał na Facebooku przyjaciel Marcina Kudełki.

Kudełka urodził się 5 października 1963 roku w Warszawie. Zmarł 24 listopada w Sopocie.

Zagrał m.in. w "Sztosie 2", "Niani", "Świętej wojnie" i "Domie". Na swoim koncie miał również wiele ról dubbingowych - m.in. w filmach "Król Lew II. Czas Simby", "Rudolf, czerwononosy Renifer", "X-Men" i "101 dalmatyńczyków".