5-letnia dziewczynka została przygnieciona przez drewniane słupy, które były podporą hamaka. Mimo szybkiej reanimacji, dziecko zmarło. Dziewczynka przebywała na koloniach-warsztatach teatralnych w Pobiednej wraz z innymi dziećmi z Poznania i okolic.

Dziewczynka przebywała na koloniach teatralnych w Pobiednej wraz z innymi dziećmi z Poznania i okolic. 5-latka huśtała się na hamaku, gdy drewniane słupy złożyły się na nią - wyjaśnia Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu . Przyznał, że konstrukcja była dość solidna i nie wiadomo, dlaczego podpórka nie wytrzymała ciężaru dziecka.

Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego zdarzenia. Pozostałe dzieci przebywające na koloniach są pod opieką psychologa.