W Banku Komórek Krwiotwórczych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Łukasz Filip, oddał swoje komórki macierzyste, aby uratować komuś życie. Akcja Fundacji DKMS ma pokazać, że warto zostać dawcą szpiku kostnego.

Łukasz Filip zarejestrował się jako potencjalny dawca komórek macierzystych na akcji w Brzesku, w styczniu 2011 roku. Po trzech latach od rejestracji przedstawiciel Fundacji DKMS zadzwonił, by zadać mu pytanie: Czy podtrzymujesz swoją gotowość pomocy wyrażoną podczas rejestracji, jako potencjalny dawca komórek macierzystych?

Filip nie wahał się ani chwili. Od wielu lat jest nauczycielem młodzieży, honorowym krwiodawcą i potencjalnym dawcą organów na wypadek swej śmierci. Pasjonuje go fotografia.

W Polsce, co godzinę ktoś słyszy diagnozę - białaczka. Bardzo często jedynym ratunkiem dla takiej osoby jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Dawcą szpiku może zostać każda zdrowa osoba w wieku 18 - 50 lat. Pokrewieństwo z biorcą nie jest konieczne, a Twój szpik może uratować życie komuś obcemu. Wystarczy zgłosić się do bazy dawców szpiku kostnego. Nowoczesne metody sprawiają, że pobieranie szpiku nic nie boli, a może uratować komuś życie.

Chcesz pomóc? Zarejestruj się na DKMS!

Razem z dzisiejszą akcją wiąże się projekt rejestracji dawców zorganizowany przez studentów ze 104 uczelni z całej Polski odbędzie się już 9 i 10 kwietnia na terenie całego kraju.

Jak wygląda procedura oddawania szpiku kostnego?

Istnieją dwie metody pobrania - stosowana w około 80 proc. pobrań zarówno w Polsce, jak i na świecie to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej, druga, to pobranie szpiku z talerza kości biodrowej. O metodzie pobrania decyduje lekarz dokonujący przeszczepienia u pacjenta.

W przypadku pobrania komórek macierzystych z krwi obwodowej, na pięć dni przed pobraniem, dawca przyjmuje zastrzyki stymulujące produkcję komórek macierzystych szpiku. Samo pobranie komórek odbywa się na drodze tzw. Aferezy, jest to zabieg przypominający autotransfuzję. Siedzą lub leżąc mamy wbite igły jedną w zgięcie łokciowe, drugą w nadgarstek. Z przetaczanej krwi separowane są komórki macierzyste. Cały zabieg trwa maksymalnie 4 godziny, a ilość pobranego płynu to mniej niż puszka napoju. Po kilku godzinach odpoczynku możemy już normalnie funkcjonować nie odczuwając praktycznie żadnych skutków ubocznych.

Druga metoda, czyli pobranie szpiku z talerza kości biodrowej wymaga już ok. 2 dniowego pobytu w szpitalu, ponieważ zabieg wykonywany jest w pełnym znieczuleniu. W trakcie zabiegu dawca leży na brzuchu, a dwóch lekarzy równolegle pobiera szpik z talerza kości biodrowej - dwa dołeczki, które każdy ma powyżej pośladków. Następnego dnia po zabiegu dawca wypuszczany jest do domu. Szpik regeneruje się w ciągu dwóch tygodni.

Ważne również, żeby informować DKMS o wszelkich zmianach adresowych (chodzi tutaj o jak najszybszy kontakt), czy ewentualnych zdrowotnych, a w przypadku kobiet o ciąży i ewentualnym terminie porodu. Kobiety w ciąży mogą dokonać rejestracji, jednak kobiety spodziewające się dziecka są blokowane w bazie Fundacji na okres ciąży oraz na 6 miesięcy po porodzie.

Dołączając do bazy dawców DKMS stajemy się potencjalnym dawcą dla pacjentów w Polsce czy na całym świecie.

Dawcy są ubezpieczeni i to już w momencie dokonywania rejestracji. Podczas rejestracji każdy dawca jest ubezpieczony na kwotę 50 000 euro, a w momencie zapytania o dawcę i uruchomienia procedury pobrania komórek macierzystych bądź szpiku każdy dawca ubezpieczony jest na kwotę 150 000 euro.