Na głównej plaży w Mielnie znaleziono młodą fokę. Ssakiem zaopiekował się Błękitny Patrol WWF. To pierwsza w tym roku foka urodzona w naturze, której pomaga patrol. Fokę zauważono ok. godz. 15. Miejsce, gdzie plażowała zostało ogrodzone, tak, aby nie przeszkadzali jej ludzie.

Foka ma około 90 centymetrów długości i pokryta jest charakterystycznym dla pierwszych tygodni życia białym futrem lanugo. Świadczy to o tym, że ssak przedwcześnie stracił kontakt z matką.

Wolontariusz WWF Sebastian Barszewski powiedział, że zwierzę ma być przewiezione do foczego szpitalika w Helu, prowadzonego przez Stację Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Wyjaśnił, że wówczas los foki będzie pewniejszy.

Tegoroczny sezon narodzin fok szarych zaczął się później niż w ubiegłym roku i dlatego małe foki na polskich plażach pojawiły z pewnym opóźnieniem. 22 marca młodego samca znaleziono w suchym doku Stoczni Remontowej Nauta w Gdyni. Zwierzę, które stoczniowcy nazwali Nautkiem, trafiło do foczego szpitalika na Helu.

Błękitny Patrol WWF tworzy 42 przeszkolonych w udzielaniu pierwszej pomocy morskim ssakom wolontariuszy z wybrzeża. Ich działania koordynuje dyżurny, któremu można zgłaszać pod numer 795536009 zaobserwowane foki.

Błękitny Patrol WWF działa dzięki współfinansowanemu przez Unię Europejską projektowi "Wsparcie restytucji i ochrony ssaków bałtyckich w Polsce" (w skrócie "Ssaki bałtyckie"). Partnerami projektu są: Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego i Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego.