Polski Związek Działkowców złamał prawo. Tak orzekł sąd i unieważnił decyzję związku pozbawiającą mieszkankę Olsztyna członkostwa za to, że wprowadziła się do domku na terenie ogródków działkowych.

Małżeństwo Elżbieta i Roman Michalakowie nieprzerwanie mieszkają w domu wybudowanym na terenie ogrodów działkowych "Oaza" w Olsztynie od 2003 roku. Roman Michalak został już pozbawiony członkostwa w PZD. Pozbawienie członkostwa także jego żony prowadziłoby w konsekwencji do odebrania Michalakom działki i stojącego na niej całorocznego domu.

Zarząd olsztyńskiego PZD nie ukrywa, iż fakt całorocznego mieszkania Michalaków na działce uważa za rażące naruszenie prawa. Mecenas Piotr Piotrowski, reprezentujący przed sądem PZD, nie potrafił powiedzieć w czwartek, czy związek złoży apelację od wyroku, czy też po raz kolejny, tym razem zgodnie z prawem, będzie próbował pozbawić Elżbietę Michalak członkostwa.

Wydany wyrok jest już drugim wydanym na korzyść Michalaków. Pierwszy wyrok zapadł w tej sprawie przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, jednak ze względów formalnych musi odbyć się powtórnie przed sądem wyższej instancji.

Michalakowie kupili działkę wraz z altanką od rodziny, która mieszkała tam przez poprzednie siedem lat. Sami dokonali także wielu inwestycji w domu. Zmienili poszycie dachu, podłączyli ogrzewanie gazowe i wymienili okna. Mają zainstalowany Internet, telefon stacjonarny, a także gaz i energię elektryczną. Mają też podpisane umowy z dostawcami mediów, za które płacą. Ponadto wnoszą do urzędu miejskiego podatek od nieruchomości.