15 minut szynobusem i potem „tylko” 200 metrów piechotą – tak będzie od teraz wyglądała podróż na krakowskie lotnisko w Balicach. Szynobus wyruszył już w pierwszy kurs z dworca PKP.

Wszystko to brzmi bardzo zachęcająco – problem może się pojawić, gdy spadnie deszcz czy śnieg, a nasz bagaż będzie duży i ciężki. Być może sprawę rozwiązałoby przygotowanie wózków bagażowych, ale o tym na razie nikt nie pomyślał.

Innym pomysł mówi, by podróżni dojeżdżali do samego lotniska specjalnym autobusem. Miałby on jednak jeździć okrężną drogą – może się więc okazać, że szybciej dojdziemy na własnych nogach. Posłuchaj relacji Macieja Grzyba:

A dla tych, co trudności i spacerów się nie boją, regularne kursy szynobus rozpoczyna jutro – będzie odjeżdżał 30 razy w ciągu dnia, w odstępach półgodzinnych.