W przyszłym tygodniu będzie w Polsce misja specjalnej komisji śledczej Parlamentu Europejskiego. Zespół bada sprawę Pegasusa i innych programów szpiegowskich.

Pegasus umożliwia zdalny dostęp do zainfekowanych telefonów komórkowych. Misja eurodeputowanych będzie w Polsce od 19 do 21 września. Jak dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon eurodeputowani starali się o spotkania z przedstawicielami polskich władz, jednak do nich nie dojdzie.

"Zdecydowanie potępiamy fakt, że polski rząd odmówił współpracy z komisją śledczą, odrzucając zaproszenie na wysłuchanie i odmawiając spotkania z misją w przyszłym tygodniu" - napisali w oświadczeniu eurodeputowani.

Europosłowie podkreślają, że spotkania dałyby polskim władzom szanse na odpowiedź na informacje o stosowaniu nielegalnego oprogramowania wobec osób z opozycji. Jak ustaliła nasza dziennikarka eurodeputowani spotkają się jedynie z ofiarami stosowania tego oprogramowania i z przedstawicielami organizacji pozarządowych. Dzisiaj w komisji odbyło się wysłuchanie prokurator Ewy Wrzosek i mecenasa Romana Giertycha.

Spośród polskich eurodeputowanych współudział w misji potwierdzili Bartosz Arułkowicz, Róża Thun, Łukasz Kohut i Dominik Tarczyński.

"Komisja będzie nadal pracować sumiennie i w sposób przejrzysty nad ujawnieniem nadużyć związanych z oprogramowaniem szpiegowskim w Unii Europejskiej, nawet jeśli rząd państwa członkowskiego nie wywiąże się ze swojego obowiązku współpracy z komisją śledczą PE. Z zadowoleniem przyjmujemy współpracę wielu innych podmiotów, w tym ofiar, ekspertów i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, którzy są dziś obecni, i z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania w przyszłym tygodniu" - dodali w oświadczeniu eurodeputowani. 


 

Opracowanie: