Do Prokuratury Krajowej trafiło zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przed Donalda Tuska. Złożył je europoseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Migalski. Chodzi o sposób odwołania szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Zdaniem Migalskiego szef rządu mógł nie dopełnić swoich obowiązków przez to, że odwołując Mariusza Kamińskiego nie poczekał na opinię prezydenta. Zgodnie z przepisami premier odwołuje szefa CBA po zasięgnięciu opinii prezydenta, kolegium ds. służb specjalnych i sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Kolegium i speckomisja pozytywnie zaopiniowały wniosek Tuska. Natomiast Lech Kaczyński nie wydał pisemnej opinii, jednak w mediach zapowiedział, że będzie ona negatywna.

Tusk odwołał Kamińskiego z funkcji szefa CBA, zarzucając mu – w kontekście tzw. afery hazardowej – wykorzystywanie służby do celów politycznych, a także posługiwanie się insynuacją i kłamstwem.