Ustawienie przetargu o wartości 1 mld 460 mln złotych zarzuca Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie trzem oficerom i wiceprezesowi zarządu stoczni. Mieli m.in. podmienić dokumentacje w złożonej wcześniej ofercie tak by okręt spełniał wymogi. Informacje te były jednak sfałszowane – opisany w zamówieniu sprzęt w rzeczywistości nie spełniał oczekiwanej specyfikacji.

Ustawienie przetargu o wartości 1 mld 460 mln złotych zarzuca Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie trzem oficerom i wiceprezesowi zarządu stoczni. Mieli m.in. podmienić dokumentacje w złożonej wcześniej ofercie tak by okręt spełniał wymogi. Informacje te były jednak sfałszowane – opisany w zamówieniu sprzęt w rzeczywistości nie spełniał oczekiwanej specyfikacji.
Zdjęcie ilustracyjne / Maciej Kulczyński /PAP

Wydział do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości podczas przetargu publicznego na dostawę okrętu ratowniczego "Ratownik" o wartości 1 mld 460 mln zł. W toku postępowania zarzuty związane z ustawianiem przetargu na okręt usłyszało trzech oficerów i wiceprezes zarządu stoczni.

Podmienili dokumentację

Postępowanie zostało wszczęte na podstawie materiałów uzyskanych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Prowadzenie śledztwa Prokuratura Okręgowa w Warszawie powierzyła Komendzie Głównej Żandarmerii Wojskowej.

Ustalono, że oficerowie Wojska Polskiego przekroczyli swoje uprawnienia i po zamknięciu postępowania przetargowego na okręt "Ratownik" podmienili dokument w ofercie złożonej uprzednio przez jedną ze stoczni. Nowy dokument zawierał dane dotyczące stateczności, niezatapialności i prędkości okrętu zgodne ze Wstępnymi Założeniami Taktyczno-Technicznymi. Informacje te były jednak sfałszowane - opisany w zamówieniu okręt w rzeczywistości nie spełniał wymogów specyfikacji.

Zarzuty

Prokurator przedstawił zarzuty oficerowi rezerwy komandorowi porucznikowi Krzysztofowi O. - przewodniczącemu Komisji Przetargowej w Inspektoracie Uzbrojenia MON, emerytowanemu komandorowi porucznikowi Wojciechowi W. sekretarzowi komisji przetargowej w Inspektoracie Uzbrojenia MON, emerytowanemu komandorowi porucznikowi Jarosławowi B. pracownikowi spółki zbrojeniowej oraz Adamowi P. wiceprezesowi zarządu stoczni remontowej.

Osoby te usłyszały zarzuty popełnienia przestępstwa sporządzenia i złożenia nierzetelnego oświadczenia, dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania zamówienia.

Ponadto Krzysztofowi O. przedstawiono zarzut ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji zastrzeżonej oraz zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej polegający na kontaktowaniu się i organizowaniu spotkań z wykonawcami i podwykonawcami zamówienia, pomimo zakazu utrzymywania takich relacji oraz wpływaniu na wykonawców w zakresie wyboru podwykonawców.

Wojciech W. również usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej polegający na przyjęciu dokumentu po upływie terminu do jego złożenia w prowadzonym postępowaniu przetargowym przedstawiono.

Czyny zarzucane Adamowi P. i Jarosławowi B. zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast Wojciechowi W. i Krzysztofowi O. grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych dla osoby trzeciej.


 

Opracowanie: