Na pół roku więzienia został skazany 19-latek, który kompletnie pijany uciekał samochodem przed koszalińską drogówką. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie miał nawet prawa jazdy.

Sąd w trybie przyspieszonym rozpatrzył sprawę mężczyzny i skazał go na 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny, dlatego zastosowano wobec skazanego środek zapobiegawczy w postaci miesięcznego aresztu. Dodatkowo sąd orzekł czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów i publikację wyroku w lokalnych mediach.

Podczas nocnego patrolu policjanci zauważyli jadące z przeciwka auto z wyłączonymi światłami mijania. Próbowali zatrzymać kierowcę. Ten jednak początkowo nie reagował, a później zjechał na krawężnik, wycofał auto i próbował uciekać. Ostatecznie nie odjechał daleko, bo po kilku uderzeniach w stojące przy ulicy budynki auto straciło opony i zawiesiło się podwoziem na krawężniku.

Kierowcą samochodu okazał się 19-latek z Koszalina. Mężczyzna miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Sąd rozpatrzył jego sprawę w trybie przyspieszonym.