47-latek podpalił się na jednej ze stacji benzynowych w Warszawie - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Mężczyznę ugasili policjanci.

Mężczyzna przyszedł na stację, nalał benzynę z dystrybutora do butelki, a następnie wszedł do budynku stacji, oblał się paliwem i podpalił. Na miejscu byli funkcjonariusze policji, którzy użyli gaśnicy.

47-latek próbował jeszcze wybiec na zewnątrz do dystrybutorów. Policjanci zdołali go jednak zatrzymać. Mężczyzna z poważnymi oparzeniami trafił do szpitala.

Trwa wyjaśnianie, dlaczego chciał popełnić samobójstwo. Jak dowiedział się nasz reporter, mężczyzna zanim wszedł na stację benzynową pytał, jak można dostać się do Sejmu.

(abs)