21-letnia Paulina S. z Leszna w Wielkopolsce podejrzana o uduszenie swojej 4,5 miesięcznej córki. Kobieta trafiła na trzy miesiące do aresztu.

Do tragedii doszło w sobotę, 26 kwietnia w Lesznie. 21-letnia Paulina S. wezwała pogotowie do swojej 4,5 miesięcznej córeczki. Lekarz stwierdził zgon niemowlęcia.

Sekcja zwłok wykazała, iż dziecko zostało uduszone.

Podczas przesłuchań wyszło na jaw, iż Paulina S. już dwa miesiące temu próbowała zabić córkę. Wtedy jednak przeszkodził jej ktoś z rodziny.

Prokurator postawił kobiecie zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa.

Więcej szczegółów prokuratura na razie nie ujawnia.

Kobieta trafiła do aresztu na trzy miesiące. Grozi jej nawet dożywocie.

(mpw)