Rodzinna tragedia w Babicach koło Chrzanowa w Małopolsce. Nie żyje 5-letnia dziewczynka, jej matka - po próbie samobójczej - trafiła do szpitala.

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w nocy ze środy na czwartek.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Marek Wiosło, z ustaleń policji wynika, że 41-letnia kobieta najpierw udusiła swoją śpiącą 5-letnią córkę, a następnie próbowała popełnić samobójstwo.

W czwartek przed południem w domu pojawiła się babcia dziecka, to ona powiadomiła służby.

"Koło południa dostaliśmy zgłoszenie o tragedii w domu w gminie Babice, gdzie znaleziono martwą pięcioletnią dziewczynkę. Znalazła ją babcia, ale była tam też matka dziecka, która została ranna i którą zabrano do szpitala" - relacjonował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Wyjaśnił, że obrażenia 41-latki nie zagrażały jej życiu. Kobiecie udzielono pomocy medycznej, a następnie trafiła na obserwację psychiatryczną.

Na razie nie można jej przesłuchać.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Sebastian Gleń zaznaczył, że sprawdzane są różne wersje zdarzeń, a "jedna z badanych wersji jest taka, że to matka dokonała zabójstwa córki".

Rzecznik podał również, że przesłuchiwani są domownicy.

Od służb reporter RMF FM Marek Wiosło usłyszał ponadto, że w domu 41-letniej kobiety nie było wcześniej żadnych interwencji.

Okoliczności rodzinnej tragedii wyjaśniać będzie Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie.

Opracowanie: