Prezydent Andrzej Duda powołał w środę Mariusza Kamińskiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji. Kamiński będzie łączył tę funkcję z funkcją koordynatora ds. służb specjalnych.

Dotychczasowa szefowa resortu spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek została w piątek wybrana na marszałka Sejmu. Zastąpiła na tym stanowisku Marka Kuchcińskiego, który wcześniej tego samego dnia złożył rezygnację, co było związane z informacjami o jego lotach służbowych.

Mam absolutne przekonanie, że Mariusz Kamiński, na stanowisku ministra spraw wewnętrznych i administracji, to właściwa osoba na właściwym miejscu - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda przypomniał zasługi Kamińskiego w kierowaniu i kreowaniu CBA. Po pierwsze wielkie doświadczenie służby parlamentarnej, ale przede wszystkim służby rządowej. Przed laty kierowanie CBA. Stworzenie tego biura, to było główne, pierwsze i najważniejsze zadanie pana ministra przed laty. Ogromne doświadczenie w kreowaniu niezwykle ważnych instytucji państwa, w kierowaniu tymi instytucjami - wymieniał prezydent.

Jest mi niezwykle miło, że z tak dobrych rąk przejmuję ministerstwo. Resort nie wymaga żadnych radykalnych zmian, wydaje mi się, że w tej kadencji miał szczęście do dobrych ministrów, którzy niestety z różnych względów krótko pełnili swoje funkcje, tak jak pani minister. Ale już w sobotę, pierwszego dnia, kiedy powierzono mi obowiązki, spotkaliśmy się z panią minister w resorcie - mówił z kolei Kamiński.

Mariusz Kamiński urodził się w 1965 roku. W PRL był działaczem opozycji, m.in. działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Pracował m.in. w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego za czasów Lecha Wałęsy, a później w biurze mazowieckiej Solidarności. Zajmował także stanowiska w Głównym Urzędzie Ceł i Telewizji Polskiej. W czasach, gdy premierem był Kazimierz Marcinkiewicz, został sekretarzem stanu w KPRM - pełnomocnikiem rządu ds. utworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a następnie jego szefem.

Po powołaniu CBA w czerwcu 2006 r., Kamiński objął na początku sierpnia 2006 roku stanowisko jego szefa. Jednocześnie zrezygnował z członkostwa w PiS, bo ustawa o CBA nakazuje apolityczność.

Funkcję szefa CBA pełnił do 13 października 2009 r. Premier Donald Tusk pozostawił Kamińskiego w 2007 r. na stanowisku szefa CBA po zmianie władzy. Stracił je w październiku 2009 r. po prowadzonym przez CBA śledztwie w sprawie lobbingu przy ustawie o grach hazardowych (sprawa dotyczyła polityków PO); według Tuska wówczas "wykorzystał CBA przeciw konkurentom politycznym".

Mariusz Kamiński ponownie został posłem z listy PiS w 2011 r. i w 2015 r. W PiS pełnił też funkcję jednego z wiceprzewodniczących partii.

W marcu 2015 r. Kamiński został skazany na karę 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącą tzw. afery gruntowej. 16 listopada 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy CBA skazanych za działania w "aferze gruntowej", w tym ówczesnego wiceszefa Biura Macieja Wąsika.

W listopadzie 2015 roku Kamiński został powołany na stanowisko ministra koordynatora służb specjalnych.