Prokuratura i policja z Kłodzka na Dolnym Śląsku wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki zawinięte w dywan znaleziono wczoraj w parku na obrzeżach miasta. Ze wstępnych informacji wynika, że ciało mogło przeleżeć w niewielkim wgłębieniu nawet kilka miesięcy. Do wyjaśnienia zatrzymano w tej sprawie trzy osoby.

Prokuratura i policja z Kłodzka na Dolnym Śląsku wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki zawinięte w dywan znaleziono wczoraj w parku na obrzeżach miasta. Ze wstępnych informacji wynika, że ciało mogło przeleżeć w niewielkim wgłębieniu nawet kilka miesięcy. Do wyjaśnienia zatrzymano w tej sprawie trzy osoby.
Zwłoki znaleziono w parku (zdj. ilustracyjne) /Maciej Nycz /RMF24

Mężczyzna to prawdopodobnie poszukiwany od kilku miesięcy mieszkaniec Kłodzka. Policjanci dotarli do jednego z jego znajomych, a ten wskazał miejsce, w którym leżały zwłoki. Śledczy wyjaśniają, czy do śmierci przyczyniły się osoby trzecie, czy doszło do niej z przyczyn naturalnych. Mają w tym pomóc dalsze, specjalistyczne badania.

Niewykluczone, że zatrzymani mężczyźni imprezowali wspólnie ze zmarłym. Jeden z branych pod uwagę scenariuszy zakłada, że gdy się obudzili, mężczyzna już nie żył i wtedy zawinęli jego ciało w dywan i wynieśli.

Żaden z zatrzymanych nie usłyszał zarzutów.

(mpw)