Dożywotnie więzienie grozi 48-letniemu Dariuszowi K. zatrzymanemu za zabójstwo byłej żony w Lubinie. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy.

Do zbrodni doszło w środę rano w Lubinie na Dolnym Śląsku w budynku wielorodzinnym, w którym mieszkała kobieta. Ranna wyszła na klatkę schodową. 

Wzywała pomocy. Na klatce znalazła ją sąsiadka, która zawiadomiła służby. Niestety, pomimo reanimacji nie udało się kobiecie uratować życia - relacjonowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn. 

Były mąż kobiety po zabójstwie ukrywał się. Odnaleziono go w piątek rano w piwnicy jednego z budynków w Lubinie. Mundurowi ustalili też, gdzie porzucił ubrania oraz nóż, którym zaatakował ofiarę. 

Jak informuje policja, mężczyzna przyznał się do winy. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa. Wydane w czwartek postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu na 14 dni i poszukiwaniu listem gończym sprawia, że przez dwa tygodnie będzie pozostawał w areszcie, ale prokurator na pewno wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie na trzy miesiące - wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn. Jak dodała, ustalenia śledczych wskazują, że 48-latek miał problemy z narkotykami i to było m.in. przyczyną rozwodu tej pary. Ustalono, że kobieta z tego powodu nie chciała kontaktów, a mężczyzna jednak chciał powrotu i kontynuacji ich związku - wyjaśniła.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.